Co wypływa na pożądanie?


Co wypływa na pożądanie? 

Seks jest wszędzie. Rozmawiamy o nim opowiadając anegdoty, żartując albo omawiając kolejną aferę seksualną opisaną przez media. Patrzymy na bilbordy ze zdjęciami seksowych kobiet i przystojnych mężczyzn, przeglądamy magazyny. Czytamy artykuły o tym jak polepszyć swoje umiejętności seksualne czy zwiększyć libido. Serfując po internecie ukradkiem spoglądamy na reklamy o przekazie „Ta tabletka przedłuży i ulepszy Twoje życie seksualne”, „Ta bielizna sprawi, że staniesz się boginią seksu”. Seks nas otacza, mimo, że nie zawsze jesteśmy tego świadomi. 

Paradoks seksu polega na tym, że z jednej strony jest go wszędzie pełno, a z drugiej jest tematem tabu. Powoli zaczyna się to zmieniać. Dzięki rozwojowi seksuologi, badaniom, łatwo dostępnym książkom o tematyce seksuologicznej i erotycznej, które można kupić anonimowo przez internet zaczynamy coraz chętniej rozmawiać o seksie. Zaczynamy uświadamiać sobie czym jest nie tylko sam seks, ale i nasza seksualność. Dowiadujemy się, że viagra i leki jej pochodne polepszą erekcję, ale nie pomogą w sytuacji, gdy główną przyczyną problemów w łóżku jest stres, zmęczenie czy problem w związku. Próbowano wynaleźć tabletkę zwiększającą pożądanie u kobiet, okazało się, że oprócz wielu efektów ubocznych może ona wpłynąć pozytywnie głównie na grupę kobiet przed i w czasie menopauzy. Seks to nie tylko fizjologia, to też psychika i duchowość. 

Jako seksuolog często spotykam się z pytaniami: 

„Kiedyś miałem ochotę na seks każdego dnia, teraz pare razy w miesiącu, co jest ze mną nie tak?” 

„Mój partner potrzebuje więcej seksu niż ja, nie mogę się przełamać, żeby spełnić jego oczekiwania, bo mam niższe libido, co jest ze mną nie tak?” 

„Inni mogą dłużej utrzymać erekcję, ja mam z tym problem, zaczynam tracić zainteresowanie seksem, co jest ze mną nie tak?” 

„Od lat odczuwam dyskomfort podczas stosunku, kiedyś zmuszałam się do seksu, ale dłużej tak nie potrafię, co mam zrobić?” 

Obalamy stereotypy i przełamujemy tabu. Porozmawiajmy o pożądaniu. 

Pożądanie nie jest stałe. Zmienia się wraz z wiekiem. Mężczyźni odczuwają największe pożądanie między około 18 a 25 rokiem życia, a kobiety między około 28 a 40. Między 30 a 40 rokiem życia pożądanie kobiet i mężczyzn jest najbardziej do siebie zbliżone. Libido zmienia się na przełomie życia i zależy od wielu czynników w tym od poziomu hormonów, odżywiania czy poziomu przeżywanego stresu. Pożądanie seksualne nie jest stałe. Zdrowy, dobrze odżywiający się, wypoczęty dwudziestoletni mężczyzna będzie miał ochotę na seks raz, a nawet kilka razy dziennie, ten sam mężczyzna w wieku czterdziestu lat będzie miał inne priorytety i inne potrzeby seksualne. Dwudziestoletnia kobieta będzie inaczej odbierać swoją seksualność i potrzeby seksualne, niż trzydziestoletnia kobieta, której libido i świadomość swojego ciała jest na dużo wyższym poziomie. 

Co wpływa na libido? 
  • Poziom hormonów 
U kobiet na poziom libido wpływają głównie: testosteron, estrogen, progesteron, kortyzol i prolaktyna. 

Na pożądanie u mężczyzn główny wpływ ma testosteron, dodatkowo ważny jest zdrowy poziom kortyzolu, oksytocyny i prolaktyny. 
  • Poziom stresu 
Długotrwały stres wpływa negatywnie na poziom libido. Gdy jesteśmy pod wpływem stresu seks staje się ostatnią rzeczą, jakiej chcą zmęczone ciało i umysł. 
  • Przewlekłe choroby 
U kobiet może to być nawracająca grzybica pochwy, ból piersi przed okresem, zespół napięcia przedmiesiączkowego, choroby tarczycy czy suchość pochwy. U mężczyzn na potencję wpływają głównie choroby serca, miażdżyca, cukrzyca, nadciśnienie, choroby tarczycy, choroby nerek czy gruczołu krokowego. 
  • Sen 
Odpowiednia ilość snu jest potrzebna do tego, by organizm mógł się zregenerować, wzmocnić układ odpornościowy i nerwowy. Ważna jest też jakość snu. Na dobry, zdrowy sen wpływa to co robimy przed zaśnięciem. Żeby zapewnić sobie spokojny sen warto około 30 minut przed zaśnięciem wyciszyć umysł, odłożyć telefon, wyłączyć światła, pozwolić sobie na odpoczynek. 
  • Znajomość i akceptacja własnego ciała 
Tutaj ważna jest znajomość anatomiczna narządów płciowych. Wiele kobiet nigdy nie widziało swojej waginy, nie zaznajomiło się z funkcjonowaniem łechtaczki. Często oczekujemy, że partner lub partnerka za nas odkryje to, co sprawia nam przyjemność. Myślimy, że to on czy ona powinni wiedzieć jak nas zadowolić. Niestety takie przekonanie często prowadzi do rozczarowania. Jeśli nie znamy potrzeb swojego ciała, trudno oczekiwać, że będzie je znał ktoś inny. Oczywiście zdarzają się wyjątki. Niektórzy mają naturalne zdolności seksualne, i/albo duże doświadczenie, które ułatwiają odkrywanie potrzeb ciała, ale pamiętajmy, że nie wszyscy mają takie umiejętności. 
  • Znajomość i akceptacja swoich potrzeb i pragnień 
Seks jest naturalną potrzebą większości ludzi. Odkrywanie tej sfery to proces, który trwa praktycznie całe życie. Zdarza się, że nie akceptujemy swojej seksualności. Kobiety często narzekają na rozmiar swoich piersi, nie są zadowolone z wyglądu swojego ciała. Mężczyźni z kolei ulegają stereotypom wielkości penisa. To co w nas piękne, to wyjątkowość i niepowtarzalność. Akceptacja siebie pozwala czuć się pewnie i otwiera pole do wolności. To z kolei pozwala na odkrywanie tego, co sprawia nam przyjemność, tego co lubimy i uczy tego, co nie jest zgodne z naszymi upodobaniami. 
  • Wspierający i rozumiejący partner 
Dobra relacja oparta na szczerej komunikacji i zaufaniu pomaga w budowaniu satysfakcjonującego życia seksualnego. Silna, zdrowa relacja ułatwia rozwiązywanie problemów. 
  • Negatywne przekonania na temat masturbacji 
Masturbacja jest naturalną formą rozładowania napięcia seksualnego. Dzięki niej uczymy się anatomii naszego ciała, dowiadujemy się co sprawia nam przyjemność, a co nie. Problem pojawia się, gdy kobieta bądź mężczyzna preferuje masturbację od stosunku płciowego z partnerem bądź partnerką, lub kiedy uzależnia się od masturbacji i pornografii. 
  • Świadomość i akceptacja swojej orientacji seksualnej 
Akceptacja swojej płci pomaga czuć się naturalnie, pięknie i swobodnie. Akceptacja i świadomość swojej kobiecości bądź męskości pomagają w pozytywnym przeżywaniu seksualności i seksu. 
  • Przekonania 
Realne nastawienie do seksu i swojej seksualności pomaga w pozytywnym przeżywaniu życia seksualnego. Seks może być postrzegany w sposób emocjonalny, piękny, pomagający łączyć więź partnerską. Wtedy sprawia przyjemność. Może też być wręcz przeciwnie. Negatywne nastawienie do seksu budzi lęk i niepokój. O ile w ogóle jest, staje się mechaniczny i służy głównie do spełnienia potrzeby cielesnej. 
  • Wychowanie 
Istotny jest wpływ przekonań rodziców bądź opiekunów. Rodzice dojrzali, wspierający przygotowują dziecko na wejście w świat seksualności. Nie boją się rozmów, uczą jak rozmawiać o seksie tak by nie wywoływać lęku związanego z dojrzewaniem i seksualnością. Rodzice lękowi mogą przekazać dziecku, że seks niebezpieczny, prowadzi do chorób bądź niechcianej ciąży. Mówiąc o seksie w sposób wulgarny, przedmiotowy można negatywnie wpłynąć na stosunek do seksu. 
  • Prawidłowy rozwój psychoseksualny 
Wiąże się z wychowaniem i dojrzewaniem fizycznym i psychicznym. 
  • Doświadczenia 
Pozytywne doświadczenia to takie, który umożliwiały prawidłowy rozwój psychoseksualny np. szczere rozmowy, wsparcie rodziców, rówieśników, czy partnera, partnerki. 

Negatywne przeżycia takie jak traumy seksualne, bądź surowe wychowanie nie pozwalające na doświadczanie i odkrywanie seksualności mogą przyczynić się do utworzenia blokad psychicznych (niechęć do seksu) i fizycznych (dyspareunia - ból podczas stosunku u kobiet, problemy z erekcją u mężczyzn). 
  • Uzależnienia 
Zarówno u kobiet jak i mężczyzn na obniżenie libido wpływa regularne naużywanie alkoholu, leków czy narkotyków. 
  • Otwartość w relacji na rozmowę o tematach seksualnych 
Dobra komunikacja jest podstawą każdego związku. Partner nie domyśli się czego nam potrzeba, bądź jakie są nasze fantazje seksualne. Nie oczekujmy, że będzie jasnowidzem. Otwartość i szczerość są drogą do satysfakcji i spełnienia w seksie. 
  • Osobowość 
Osoba lękowa, nadwrażliwa może odbierać małe niepowodzenia w seksie jako porażkę. Seks nie jest stały. Każdy kontakt seksualny jest inny. Z biegiem czasu zmienia się ciało i nastawienie do seksu, więc nasze potrzeby seksualne również ulegną zmianie. Zmiana partnera też może wpłynąć na to, jak przeżywamy seks. W seksie nie ma ideałów i perfekcji, prędzej czy później coś pójdzie nie tak. Takie jest życie, nie da się tego uniknąć, ale można podjeść do tego z humorem, zrozumieniem i akceptacją.  

Poznanie swoich potrzeb seksualnych i sposobu w jaki funkcjonuje ciało to klucz do udanego życia erotycznego. Dlatego w razie trudności warto udać się na spotkanie ze specjalistą.

Marta Biczkowska, Psycholog, Seksuolog 

Comments

Popular Posts